Dziś jest szczególny dzień. 28 Finał WOŚP! Nie chcę dziś pisać specjalnego posta, bo nie sposób dobrać właściwe słowa, które będą adekwatne, trafne, odpowiednio przyjęte. Zamiast tego zacytuję słowa Martina Luthera King’a Jr. – „Każdy może być wielki … ponieważ każdy może służyć. By służyć, nie trzeba stopnia naukowego. By służyć nie trzeba zgodności podmiotu z orzeczeniem. Trzeba jedynie serca pełnego łaski, duszy zrodzonej przez miłość” (J. Canfield, M.V. Hansen, Balsam dla Duszy, Rebis, Poznań 1995, s. 47).

W czasie każdego Finału WOŚP czuję wdzięczność, czuję radość i dumę. W ten jeden dzień w roku czuję, że tworzymy autentyczną wspólnotę. Czuję, że jesteśmy dobrzy.  Pozostaje liczyć na to, że to dobro w nas zostanie, że nie zagłuszy go codzienne zmęczenie, zgorzknienie, czy opinie złych ludzi. Pielęgnujmy w sobie dobroć każdego dnia, wobec bliskich, wobec napotkanych przypadkiem, wobec obcych. Pielęgnujmy dobre myśli, wdzięczność, wrażliwość i uważność. Pisałam o tym nie tak dawno, ale uważam, że jest nam to bardzo potrzebne.

Jestem wdzięczna Panu Jurkowi Owsiakowi i całej Jego Ekipie za to co przez te lata zrobili dla Polaków. Osobiście dziękuję za wsparcie, jakie dzięki Orkiestrze otrzymałam jako matka i za to, jakie wsparcie otrzymały moje dzieci. Jesteście wspaniali!!!! Dziękuję!!!