Zatrzymaliśmy się – i co dalej?

Kwarantanna, akcja #zostanwdomu, dla nas często nakaz pracy zdalnej i obowiązek edukacji w domu dla naszych dzieci. Do tego  towarzysząca nam obawa o zdrowie własne i bliskich. To nasza rzeczywistość ostatnich dni. Jak się z tym czujemy? Jakie emocje nam towarzyszą i jak sobie z nimi radzimy? Przedłużający się stan poczucia niepewności, zagrożenia, stresu może niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie i ogólne funkcjonowanie – także w relacjach z innymi ludźmi.

Niestety nie wiemy, jak długo to potrwa, co wcale nie pomaga nam w utrzymaniu dobrego samopoczucia. Co zatem możemy zrobić, by pomóc sobie i naszym bliskim?

homeoffice
Fot. Pixabay.com

Po pierwsze z pewnością powinniśmy jak najszybciej nauczyć się odpuszczać! Nie wpadajmy w panikę! Czy na pewno teraz, na już musi być wszystko zrobione? Czy nasze dzieci muszą wszystkie zadania zrobić dokładnie w tej chwili? Czy skoro „siedzę” w domu muszę każdego dnia gotować, wysprzątać całe mieszkanie, nadrobić wszystkie zaległości? NIE!!!! Odpuszczajmy, by nie wpaść w karuzelę nakazów, wyrzutów sumienia i narastającego zmęczenia, które będzie odpowiadało za naszą frustrację.

Odpuszczajmy też naszym dzieciom. Dla nich to też trudny czas. Dom, który dotąd jawił się jako miejsce, gdzie oprócz nauki jest przede wszystkim miejsce na zabawę, odpoczynek, relaks – teraz staje się drugą szkołą, troszkę koszmarną, bo bez przyjaciół, ulubionych nauczycieli, ciekawych zajęć dodatkowych. Szkoła z rodzicami, którzy zmęczeni pracą, mają coraz mniej cierpliwości po raz kolejny tłumaczyć zadania czy doglądać ich wykonania, a czasem nawet nie potrafią pomóc czy wytłumaczyć. Do tego nawet nie można wyjść na plac zabaw, czy zaprosić kolegów do siebie – to jest straszne!

Moi Drodzy, zwykle na co dzień jesteśmy aktywni, zaangażowani, świetnie zorganizowani. Ale teraz rzeczywistość wymusza na nas drastyczną zmianę. Dlatego zwolnijmy się z poczucia winy i wyrzutów sumienia. Pierwszy raz w życiu jesteśmy w takiej sytuacji. Niech ten czas nie zniszczy naszych relacji, atmosfery w rodzinach. Zadbajmy o rodziny, ale nie zapomnijmy zadbać o siebie. To bardzo ważne, jeśli zadbamy o siebie będziemy mogli dbać o bliskich. Zadbajmy o swój dobrostan.

Pamiętajmy, że musimy odpocząć, zrelaksować się, zrobić w ciągu dnia coś dla siebie. Tylko co? Co robić w dobie kwarantanny? Zapewne pomysły mogą być różne. Podzielę się kilkoma pomysłami, choć osobiście muszę przyznać, że w obecnej sytuacji pracuję intensywniej i więcej godzin w ciągu doby niż zwykle. Piszę te tekst po trosze dla siebie!!!!

Zatem co możemy robić?

  • znaleźć czas na „przytulasy” i chwile z dziećmi (nie na naukę), raczej na rozmowę i zadbanie o emocje. Mi to pomaga ładować akumulatory,
  • wypić kawę z mężem /żoną, i wspólnie planować projekty, wizualizować marzenia,
  • czytać książki, które już długo czekają na swoją kolej,
  • piec ciastka, kiedy ma się w domu samych łasuchów,
  • szydełkować – mówią, że to joga dla mózgu,
  • malować, bo może to sprawiać przyjemność, nawet jeśli nie tworzymy arcydzieł,
  • sprzątać, czasem tego potrzebujemy, by oczyścić głowę (a nie dlatego, że tak trzeba!!!),
  • zadzwonić do bliskich, do przyjaciół i po prostu porozmawiać, dowiedzieć się co słychać,
  • relaksować się w kąpieli, bądź w fotelu słuchając ulubionej muzyki,
  • obejrzeć film,
  • kolorować kolorowanki relaksacyjne,
  • ćwiczyć kaligrafię,
  • gimnastykować się,
  • rozwijać nowe hobby itd.

A jakie Wy macie patenty na to, by nie zwariować? Jak radzicie sobie z tym „przymusowym” okresem spowolnienia i nałożonych ograniczeń? Podzielcie się, może kogoś zainspirujecie. Pozdrawiam ciepło i życzę dobrych emocji.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments