Od połowy marca nasze dzieci uczą się w domach, kontakt ze szkołą czy przedszkolem i swoimi nauczycielami maja tylko on-line, poprzez platformy, e-dzienniki i różnego typu komunikatory. Pandemia wystawiła na próbę relacje rodzinne, rówieśnicze, obnażyła wiele problemów, ale też dla wielu rodzin stała się szansą.
Tag: rodzic

Dzieci też potrzebują odpocząć
W codziennej pogoni za sukcesem intensywnie zagospodarowujemy swój czas – wybieramy kursy, szkolenia, podnosimy swoje kwalifikacje. Coraz więcej pracujemy, coraz mniej dbamy o zdrowy balans między pracą a odpoczynkiem. Przenosimy to też na nasze dzieci – presja wyników, ocen, osiągnięć popycha nas do tego, by zapisywać je na nowe zajęcia dodatkowe – lekcje języka obcego, gry na instrumencie, zajęcia sportowe.

Czy masz w sobie odwagę?
Pam Schiller i Tamara Bryant wskazują, że żyjemy w społeczeństwie strachu. Są zdania, że w dzisiejszych czasach wiele dzieci boi się wyjść poza swoje podwórko, iść samodzielnie do szkoły czy sprzeciwić się presji rówieśników (Wychowuj mądrze, Warszawa 2004, Wyd. K.E. Liber, s. 41). A my dorośli mamy głęboko zakorzenione przekonania, że wiele codziennych trudności jest nie do pokonania, że tak jest i trzeba to przyjąć.

Wakacyjne lekcje empatii i wrażliwości
Mamy coraz częściej poczucie, że wokół nas jest mnóstwo zobojętnienia, brutalności i braku wrażliwości. Media atakują nas scenami przemocy, szeroko nagłaśniane są sytuacje ataków między rówieśnikami, coraz mniej interesujemy się ludźmi potrzebującymi, nie wspominając już o tym, że coraz rzadziej zachwycamy się pięknem naszego otoczenia – kwiatem, drzewem, krajobrazem… Zatracamy naszą naturalną wrażliwość i empatię. Nie trzeba pisać do czego nas to prowadzi…

Nie marnujmy zdolności dzieci
W ostatnich latach na nowo mamy do czynienia z szeroką dyskusją na temat edukacji (od edukacji przedszkolnej począwszy). Mówimy o dzieciach zdolnych i potrzebie rozwijania ich potencjału. Szeroko dyskutujemy na temat miejsca dziecka w edukacji, ścierając poglądy mówiące o potrzebie uczenia dyscypliny i podporządkowania („by uczniowie nie wchodzili na głowę nauczycielom”), z poglądami dowodzącymi potrzeby włączania dzieci w sytuacje decyzyjne, rozstrzygające, angażujące dziecko i uczące przyjmowania na siebie odpowiedzialności.

Czego uczymy nasze dzieci?
Jestem mamą i często zastanawiam się nad tym czego i jak uczyć moje dzieci, jak je wychować, jaki cel tych wszystkich działań przed sobą postawić?

W drodze do porozumienia – wprowadzenie do umowy z dzieckiem
Często zastanawiamy się nad tym, jak wychowywać młode pokolenie, jak „docierać” do młodych i w jaki sposób budować z nimi porozumienie, by wzmacniało to nasze więzi, wzajemne zaufanie i obustronny szacunek. Continue reading „W drodze do porozumienia – wprowadzenie do umowy z dzieckiem”

Rodzicu daj żyć!
Czy znane jest Wam określenie „helicopter parents”? A zwrot „trzymać dziecko pod kloszem”? Zapewne też czytelne jest określenie „nadopiekuńczy rodzice”? Pierwsze z nich dotyczy rodziców, którzy krążą wokół swoich dzieci (niczym helikopter ratunkowy), poświęcających im stale swoją uwagę, kontrolujących, dopilnowujących, a w konsekwencji nie dających szansy na rozwijanie samodzielności, uczenia się ponoszenia konsekwencji swych działań. Jest to postawa oparta na potrzebie chronienia dziecka, okazywania mu troski, ale niestety często będąca wyrazem źle rozumianej miłości i rodzicielskiej odpowiedzialności. Warto zastanowić się, czy czasem nie dotyczy to Was i Waszych relacji z dziećmi.

Klapsem nie wychowasz!
Szanowny Rodzicu, wyobraź sobie sytuację, gdy ktoś ocenia Twoje kompetencje, pracę, bądź zachowanie i stwierdza, że nie spisałeś się i dlatego zasłużyłeś na klapsa, a nawet kilka! Co czułbyś, gdyby w czyjejś ocenie zadanie przez Ciebie wykonane zostało ocenione źle, niezgodnie z czyimiś oczekiwaniem, a Twoje tłumaczenie było odebrane jako bezczelność i wymierzono by Ci za karę dyscyplinujący klaps? Wyobraź sobie, że ciosem kończy się jakaś rozmowa z rodzicem, dzieckiem, partnerem, a może z szefem – bo ktoś z nich uznał, że popełniłeś błąd, że z Tobą nie da się spokojnie rozmawiać. Continue reading „Klapsem nie wychowasz!”

Kim dla mnie jest dziecko?
Rodzicu! Zrób sobie kawę, znajdź czas na kilka chwil refleksji i zastanów się, jak odpowiedziałbyś na kluczowe dla Twojej roli – bycia Rodzicem – pytanie o to, kim dla Ciebie jest Twoje dziecko?
Od odpowiedzi na powyższe pytanie zależy wszystko – Twój stosunek do dziecka, Wasze relacje, Twoje reakcje, styl wychowania, stosowane metody wychowawcze, przekonania dotyczące wspierania rozwoju dziecka, spostrzeganie swojej roli w życiu dziecka i wiele innych kwestii. Continue reading „Kim dla mnie jest dziecko?”