Mierz się z zadaniami i osiągaj własne cele

Goethe napisał swego czasu, że „zazwyczaj mamy dość czasu, jeśli potrafimy wykorzystać go właściwie”. Co to znaczy?

Dotyczy to dwóch kluczowych kwestii – o tym przekonałam się osobiście realizując różne, liczne, często nakładające się czasowo, projekty. Pierwsza kwestia to planowanie własnej pracy, a druga to odważne mierzenie się z zadaniami, które w naszym odczuciu nas przerastają, są zbyt trudne lub zbyt nudne, a mimo to konieczne do pokonania w drodze do obranego celu.

Zainspirowana książką Briana Tracy’ego „Zjedz tę żabę” (Warszawa 2017, MT Biznes), staram się swoją pracę porządkować według zasady 7P.  Na czym ona polega? Autor wyjaśnia ją jednym zdaniem: Poprawne Podstawowe Planowanie Powstrzymuje Podrzędne Przeprowadzenie Pracy. Brian Tracy zaleca: MYŚL Z OŁÓWKIEM W RĘKU! Jasno określaj i zapisuj swoje cele.

cel
Fot. Pixabay.com

Pomocnych może być 7 kroków:

Krok 1 – Sprecyzuj czego chcesz. Pamiętaj, że mistrzowskie wykonanie czegoś, czego w ogóle nie trzeba wykonać, jest ni mniej, ni więcej, tylko marnotrawieniem czasu.

Krok 2 – Zanotuj to. Myśl z ołówkiem w ręku. Zapisując cel nadajesz mu namacalny kształt.

Krok 3 – Wyznacz końcowy termin osiągnięcia celu.

Krok 4 – Sporządź listę czynności koniecznych do osiągnięcia celu.  Stale ją też uzupełniaj.

Krok 5 – Nadaj liście formę planu. Opracuj ją zgodnie z priorytetami, wydziel kolejne partie czynności, ustalając ich hierarchię.

Krok 6 – Zacznij natychmiast działać zgodnie z planem.  Zrób coś, cokolwiek, nawet najmniejszy krok. Rusz z miejsca.

Krok 7 – Rozłóż prace tak, aby codziennie robić coś, co zbliży cię do głównego celu.  Uwzględnij te czynności w rozkładzie dnia. (B. Tracy, s. 24-25).

 

Każde wykonane zadanie wynikające z refleksyjnie, starannie opracowanego planu przybliża cię do upragnionego celu. Po drodze do wykonania będą zadania rodzące satysfakcję, sprawiające przyjemność czy radość. Ale będą też takie, za których wykonanie ciężko będzie się zabrać. Ich odwlekanie, przekładanie oddala nasz cel, ale też rodzi ryzyko zaprzepaszczenia dotychczasowych wysiłków. Brian Tracy traktuje te zadania jako „żaby”, które po prostu trzeba przełknąć. Autor pisze, że patrzymy zwykle na nie z odrazą, niechęcią, jesteśmy gotowi zrobić wiele, by maksymalnie odwlec moment zajęcia się nimi. Zwykle jednak Twoja „żaba” jest twoim największym i najważniejszym zadaniem, z którego realizacją najprawdopodobniej będziesz zwlekał, jeśli nie zajmiesz się nim natychmiast. Często jest ono również tym zadaniem, które w danym momencie może mieć najkorzystniejszy wpływ na Twoje życie i osiągane właśnie rezultaty (B. Tracy, s. 16). Dlatego nie zwlekaj – POŁKNIJ SWOJA ŻABĘ!

Pierwsza reguła połykania żab brzmi: „Jeśli musisz połknąć dwie duże żaby, zacznij od tej, która budzi w tobie większą odrazę!” (B. Tracy, s. 16). Zacznij zatem od zadań najcięższych, najtrudniejszych, a później będą do wykonania tylko te łatwiejsze i przyjemniejsze.

Druga reguła połykania żab brzmi: „Jeśli musisz połknąć żywą żabę, nie warto siedzieć i przyglądać się jej zbyt długo” (B. Tracy, s. 17). Nie zastanawiaj się zbyt długo, nie piętrz wątpliwości i problemów, bo możesz skutecznie zablokować swoje działania. Działaj bez zbędnej zwłoki. Zrozum, że zadania same się nie wykonają i nie ma dróg na skróty.

Wprowadź w życie trzy „D” prowadzące do sukcesu:

decyzja – dyscyplina – determinacja

 

Działajcie! Życzę Wam sukcesów w drodze do marzeń i celów!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments