Współczesność niesie wiele wyzwań, zagrożeń, rosnących wymagań i oczekiwań. Każdy z rodziców i nauczycieli marzy, by dzieci odnosiły sukcesy, skutecznie radziły sobie w życiu i były szczęśliwe. Dzieci i młodzież żyją pod presją, stałą kontrolą i często są zwyczajnie przemęczone nadmiarem obowiązków. Pandemiczna sytuacja dodatkowo nie sprzyja budowaniu poczucia dobrostanu, zadowolenia i spokoju. Bez względu jednak na to, jak zdefiniujemy sukces, jaką treść słowo to niesie dla naszych dzieci, dla ich rodziców i nauczycieli, można wskazać kilka sprawności, które są życiowo pożądane i cenne dla skutecznego funkcjonowania w zmieniającym się, dynamicznym i bardzo złożonym świecie.
Kategoria: Rozwój kompetencji rodzicielskich
Dziecko w domu a pandemia
Od połowy marca nasze dzieci uczą się w domach, kontakt ze szkołą czy przedszkolem i swoimi nauczycielami maja tylko on-line, poprzez platformy, e-dzienniki i różnego typu komunikatory. Pandemia wystawiła na próbę relacje rodzinne, rówieśnicze, obnażyła wiele problemów, ale też dla wielu rodzin stała się szansą.
Dzieci też potrzebują odpocząć
W codziennej pogoni za sukcesem intensywnie zagospodarowujemy swój czas – wybieramy kursy, szkolenia, podnosimy swoje kwalifikacje. Coraz więcej pracujemy, coraz mniej dbamy o zdrowy balans między pracą a odpoczynkiem. Przenosimy to też na nasze dzieci – presja wyników, ocen, osiągnięć popycha nas do tego, by zapisywać je na nowe zajęcia dodatkowe – lekcje języka obcego, gry na instrumencie, zajęcia sportowe.
O dziecięcej potrzebie bezpieczeństwa
Dla harmonijnego rozwoju człowiek potrzebuje funkcjonować w sprzyjającym środowisku, w warunkach, które w optymalny sposób pomagają mu zaspokajać życiowo istotne potrzeby.
Obserwuje – naśladuje – identyfikuje się
W powyższym tytule nakreślona została najprostsza droga poznawania świata przez człowieka w pierwszych latach życia. Dzieci są wspaniałymi, uważnymi obserwatorami życia, otoczenia i nas dorosłych. Od pierwszych miesięcy gromadzą liczne obserwacje. W wieku przedszkolnym nic już nie umknie ich uwadze. Często dorośli zauważają, że nawet, gdy dzieci zajęte są zabawą, to obserwują i słuchają tego co mówią, czy robią dorośli, dopytują nas o to co widzą czy słyszą.
Być dobrym rodzicem – co to właściwie znaczy?
Kocham moje dzieci nad życie. Chciałabym uchylić im nieba, usunąć z ich drogi wszelkie przeszkody, troski, rozwiązać ich problemy, rozwiać wszystkie chmury zbierające się nad ich głowami. Tylko czy usuwając kamienie spod stóp, niwelując przeszkody, rzeczywiście im pomogę? Chcę być dobrą matką, a tak często czuję bezsilność, tak zwyczajnie po ludzku, nie wiem co robić.
Continue reading „Być dobrym rodzicem – co to właściwie znaczy?”
Kilka słów o adaptacji dziecka do przedszkola
Coraz bliżej końca wakacji. Wielkimi krokami zbliża się wrzesień i nasze pociechy ruszą do szkół i przedszkoli. To trudny czas zwłaszcza dla tych dzieci, które dopiero rozpoczną swą przygodę z przedszkolem i … dla ich rodziców. Dlatego dziś poświęćmy kilka chwil i zastanówmy się, jak możemy pomóc naszym dzieciom z radością odnaleźć się w nowej dla nich rzeczywistości.
Continue reading „Kilka słów o adaptacji dziecka do przedszkola”
Czy masz w sobie odwagę?
Pam Schiller i Tamara Bryant wskazują, że żyjemy w społeczeństwie strachu. Są zdania, że w dzisiejszych czasach wiele dzieci boi się wyjść poza swoje podwórko, iść samodzielnie do szkoły czy sprzeciwić się presji rówieśników (Wychowuj mądrze, Warszawa 2004, Wyd. K.E. Liber, s. 41). A my dorośli mamy głęboko zakorzenione przekonania, że wiele codziennych trudności jest nie do pokonania, że tak jest i trzeba to przyjąć.
Wakacyjne lekcje empatii i wrażliwości
Mamy coraz częściej poczucie, że wokół nas jest mnóstwo zobojętnienia, brutalności i braku wrażliwości. Media atakują nas scenami przemocy, szeroko nagłaśniane są sytuacje ataków między rówieśnikami, coraz mniej interesujemy się ludźmi potrzebującymi, nie wspominając już o tym, że coraz rzadziej zachwycamy się pięknem naszego otoczenia – kwiatem, drzewem, krajobrazem… Zatracamy naszą naturalną wrażliwość i empatię. Nie trzeba pisać do czego nas to prowadzi…