Okres urlopowy w pełni. Większość z nas złapie bodaj kilka dni wolnego, by odpocząć, może gdzieś wyjechać, spotkać z rodziną i przyjaciółmi. Niektóry z nas w tym czasie planują mniejsze lub większe remonty, porządki, nadrabianie zaległości, a jeszcze inni szukają dodatkowego zajęcia, by trochę dorobić do domowego budżetu.
Tag: odpoczynek
Pandemia i piękno życia zaklęte w drobiazgach
Pandemia nas wyczerpała – niektórych fizycznie, zdrowotnie, innych bardziej psychicznie czy emocjonalnie. Ale czas ten zmusił także wielu z nas do refleksji, do zastanowienia się nad tym co jest dla nas ważne i dlaczego. Uczymy się cieszyć z drobnych rzeczy i doceniać gesty, sytuacje, wydarzenia, obok których wcześniej przechodziliśmy obojętnie, szybko, bez zastanowienia, bowiem traktowaliśmy to jako oczywistość, niepodważalność.
Zatrzymaliśmy się – i co dalej?
Kwarantanna, akcja #zostanwdomu, dla nas często nakaz pracy zdalnej i obowiązek edukacji w domu dla naszych dzieci. Do tego towarzysząca nam obawa o zdrowie własne i bliskich. To nasza rzeczywistość ostatnich dni. Jak się z tym czujemy? Jakie emocje nam towarzyszą i jak sobie z nimi radzimy? Przedłużający się stan poczucia niepewności, zagrożenia, stresu może niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie i ogólne funkcjonowanie – także w relacjach z innymi ludźmi.
Dzieci też potrzebują odpocząć
W codziennej pogoni za sukcesem intensywnie zagospodarowujemy swój czas – wybieramy kursy, szkolenia, podnosimy swoje kwalifikacje. Coraz więcej pracujemy, coraz mniej dbamy o zdrowy balans między pracą a odpoczynkiem. Przenosimy to też na nasze dzieci – presja wyników, ocen, osiągnięć popycha nas do tego, by zapisywać je na nowe zajęcia dodatkowe – lekcje języka obcego, gry na instrumencie, zajęcia sportowe.
Ale nuda!
Kto z rodziców usłyszał choć raz – Mamo, Tato nudzę się! Jaka była wasza reakcja? Wielu z Nas nie dopuszcza na co dzień do tego, by dziecko się nudziło. Zapisujemy dzieci na wiele zajęć dodatkowych, bawimy się z dzieckiem zawsze, gdy o to prosi, wyszukujemy mu coraz to nowe aktywności. Sami też często nie potrafimy nudzić się bez wyrzutów sumienia – bo przecież tyle jest do zrobienia?
Carpe diem!
I zaczęły się wakacje! Dla niektórych czas upragnionych urlopów, dla innych czas planowania odpoczynku, który nastąpi dopiero w sierpniu. Mimo różnych terminów, długości, celów naszych wakacyjno-urlopowych podróży, myśli większości z nas krążą obecnie wokół czasu wolnego, odpoczynku, relaksu. Po ciężkim, wyczerpującym roku nauki czy pracy potrzebujemy odetchnąć, „naładować akumulatory”, by potem z nowymi siłami i zapałem wrócić do swoich obowiązków.
Czy umiemy odpoczywać?
Święta, Sylwester, Nowy Rok – wielu z nas „złapie” kilka dni wolnego, a przy odrobinie starań może się z tego zrobić naprawdę dobry czas, by odpocząć, zrelaksować się po przedświątecznej gonitwie i pracy, by „naładować akumulatory”, by z nową energią wejść w wyzwania czekające nas już za progiem kończącego się roku. Zastanawiam się tylko, czy aby na pewno potrafimy odpoczywać?