Dzieci też potrzebują odpocząć

W codziennej pogoni za sukcesem intensywnie zagospodarowujemy swój czas – wybieramy kursy, szkolenia, podnosimy swoje kwalifikacje. Coraz więcej pracujemy, coraz mniej dbamy o zdrowy balans między pracą a odpoczynkiem. Przenosimy to też na nasze dzieci – presja wyników, ocen, osiągnięć popycha nas do tego, by zapisywać je na nowe zajęcia dodatkowe – lekcje języka obcego, gry na instrumencie, zajęcia sportowe.

Oczekujemy, że będą uczyły się pilnie do sprawdzianów, brały udział w konkursach czy przeglądach. Kiedy słyszę od rodziców, że szkoła za mało wymaga, że nauczyciel za mało zadaje do domu, że stwarza za mało okazji do udziału w konkursach – a w konsekwencji za mało pomaga w osiągnięciu w przyszłości życiowego sukcesu – to powiem szczerze, że bardzo martwię się o dobrostan dzieci.

Czy zdarza się nam rodzicom powiedzieć dziecku – Odpuść! Odpocznij! Zapewne tak, ale zdecydowanie rzadziej niż Walcz! Nie odpuszczaj! Ucz się! Staraj się! Wywieramy na nie ogromną presję, by odniosło sukces (bez względu na to, jak go rozumiemy i czy tak samo jak dziecko), by każdą chwilę wypełniało nauką jako potencjalnie jedyną drogą do owego sukcesu wiodącą. Nie zastanawiamy się, czy to jest to, czego nasz dziecko aktualnie potrzebuje. Nie myślimy, jakim kosztem realizuje nasze ambicje.

Trwają ferie zimowe. Nawet ten czas, dla wielu rodziców, to doskonała okazja, by zagospodarować wolny czas dziecka poprzez kolejne zajęcia „rozwijające”. Zapominamy o tym, że dzieci, podobnie do nas, potrzebują po prostu odpocząć. Czas relaksu, spędzania czasu według własnych upodobań jest równie potrzebny dla rozwoju jak super wartościowe zajęcia dodatkowe.

relax
Fot. Pixabay.com

Zastanówmy się:

  • Ile wolego czasu w ciągu dnia, czy w tygodniu mają nasze dzieci? (Przez wolny czas rozumiem ten czas, gdy dziecko robi tylko to co jest zgodne z jego zainteresowaniami, pasjami, gdy samo wybiera aktywność i ją organizuje).
  • Co jest dla nas priorytetem przy podejmowaniu decyzji dotyczących planów urlopowych – zainteresowania nasze i dzieci czy szukanie kolejnych możliwości podnoszenia kompetencji, np. przez następny obóz językowy?
  • Jak reagujemy, gdy widzimy nasze dziecko, gdy np. leży, słucha muzyki i w naszym odczuciu „marnuje czas”?
  • Jak czujemy się, gdy proponujemy dziecku zajęcia, wyjazdy, a ono otwarcie mówi, że woli poleżeć czy pograć w piłkę na podwórku?

Żeby odpocząć musimy mieć szansę wyboru aktywności, którą osobiście odbieramy jako aktualnie potrzebną i atrakcyjną. Każdy odpoczywa inaczej – z dziećmi jest podobnie – uszanujmy to! Dajmy dzieciom czas na zabawę, „nicnierobienie”, wyjścia na podwórko, słuchanie muzyki, rysowanie i co tylko dziecku sprawia przyjemność i je odpręża. Dajmy też sobie prawo do leniuchowania, drzemki, czytania czy spaceru. Potrzebujemy tego bardziej niż nam się wydaje. Miłego odprężenia!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments